Jeśli chodzi o scenerię, to jak widzicie lekko się zmieniła. Tym razem zamieniłam lasek czy polankę na...skałki. Takie piękne widoki można podziwiać w Ogrodzieńcu, oddalonym od mojej miejscowości jakieś 8km. Dawno tam nie byłam, a że odwiedziła mnie moja koleżanka ze studiów, był to świetny pretekst by nadrobić zaległości i przy okazji pokazać jej to czego jeszcze nie widziała. Jest odmiennie, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba :).
sweterek - avaro
szorty - oasap
plecak - iloko
baleriny - no name
fot. Karolina Kościńska |