Wierzysz w zabobony?

16 stycznia 2015
Co myślicie o przesądach? Niby mamy XXI wiek, a jednak nie jesteśmy wobec nich obojętni. Przystanęłam nad jednym, który trochę mnie rozbawił. Reszta posypała się już sama.
Mowa o kamieniu w domu. O zgrozo! Kładziemy go na ścianach w naszym mieszkaniu czy to znaczy, że będziemy nieszczęśliwi do końca naszych dni?
A co z czarnymi kotami? Ile z Was takiego zwierzaka posiada i przeżyło nie jeden piątek 13-stego? Albo przeszło pod drabiną i ma się świetnie?
Gdy upada mi widelec zazwyczaj nikt nie przychodzi, a do kłótni wcale nie potrzebuje rozsypanej soli. Jednak cukier na zgodę do mnie przemawia, najlepiej w formie batonika czy ciastka!
Lusterka nie stłukłam w całym swoim żywocie, ale mój tata nie miał tyle szczęścia i trochę je naruszył. Zdaje się, że później miał nawet niezłego farta. I ja też! A w pośpiechu zapominałam torebki i zostawiłam ją na podłodze w przedpokoju. I nie siadłam nawet gdy po nią wróciłam! W każdym razie akurat znalazłam 5 polskich złotych! Które chwilę później pochuchałam! I wrzuciłam do portfela obok łuski z karpia! I chciałabym powiedzieć, że osobiście w to wszystko nie wierzę. Być może właśnie tak jest, jednak moje niektóre przyzwyczajenia temu zupełnie zaprzeczają. Bo trzymam się za guzik gdy widzę kominiarza, a gdy mnie swędzi ręka to zastanawiam się która i na co. Zupełnie nieświadomie, a jednak to robię. Widocznie wszystkie te przesądy są dość mocno we mnie zakorzenione. Albo sama się nakręcam?
Z lasem kojarzy mi się tylko wrzos, który zerwany (a jakże mogłoby być inaczej) przynosi nieszczęście. Gdybym go tylko spotkała o tej porze roku na pewno zabrałabym go ze sobą do domu bez obaw. A Wy? :D


kurtka / jacket - ericdress     bojfriendy / boyfriend jeans - bershka     sweter / sweater - romwe + diy




16 komentarze

  1. Such a cute sweater! love it!

    www.bstylevoyage.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaale jak się ma czarnego kota to urok jest odczyniony ;P
    właśnie po to się ma czarne koty - na szczęście, żeby te wszystkie obce czarne "neutralizować" :P

    ja jestem bardzo przesądna - nie pocałuję się w progu, jak się wracam po coś, to przysiadam...

    ale torbę zawsze stawiam na ziemi ;P
    bo nawet nie mam jej gdzie powiesić.

    i to jest pewnie przyczyna mojego notorycznego braku gotówki!
    tego się będę trzymała, o!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie wierzę w takie rzeczy jak rozbite lustro czy piątek trzynastego :)
    świetny look!

    OdpowiedzUsuń
  4. super wyglądasz :) ja niby w zabobony nie wierzę, niby.. w poprzednim roku widziałam w piątek 13.go czarnego kota, przechodzącego w linii prostej, ale nie oznacza to, że mam go winić za nieszczęście, które przytrafił się np. po 5 miesiącach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna notka - rzeczywiście mmay w sobie coś dziwnego, że wierzymy w te przesądy, ostatnio pisałam o 'tradycjach' trzymania choinki przez kupe czasu mimo ze swieta dawno juz za nami.

    Stroj super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam właśnie, ale u mnie choinka stoi w najlepsze :). Sądzę, że może w lutym zacznę ją rozbierać :)

      Usuń
  6. Jestem osobą wierzącą.Zdarza mi się usiąść i policzyć do 10 gdy wrócę do domu jak czegoś zapomnę.
    To silniejsze ode mnie. Jeśli chodzi o zestaw jest cudowny. Sweter to numer 1 :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę u ciebie też nie ma śniegu. :)
    cloudsareblack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym śniegiem to jest różnie, jeszcze rano był, teraz już brak :)

      Usuń