Wszyscy mają asymetryczne spódniczki, mam i ja! Pogrążona w rozpaczy po nieudanych próbach zdobycia spódnicy w azteckie wzory, potrzebowałam pocieszenia. Z pomocą przybyła niezastąpiona bershka i to asymetryczne cacko. Co o niej sądzicie? Jest nieco inna od wszystkich, które spotkałam na swojej drodze, mam na myśli długość. Z moją ulubioną marynarką z Mosquito, całkiem nieźle się komponuje, ale przyznam, że mam ochotę połączyć ją z czymś w soczystym kolorze. Co pewne na pewno to zrobię :).
bluzeczka - house spódnica - bershka marynarka - mosquito czółenka - czas na buty
Bardzo fajnie. Mam wrażenie, że marynarka jest zbyt ciężka materiałowo na taką spódnicę (tzn, że nie tworzą wspólnie jakieś całości albo spójnego mixu). Lepiej sprawdziłby się jeans albo skóra :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://nightofhunting.blogspot.com/ :)
też zwrócviłam uwagę na długość spódnicy, faktycznie jest bardzije oryginalna niż te długie. body mnie nie urzekło, ale ona jest cudna! i bardzo fajne, naturalne foteczki. super!
Wygladasz slucznie, na prawde elegancko i idealnie wszystko pasuje do twojej figury :) ładnie wyeksponowałaś nogi :) pozdrawiam i zapraszam takze do siebie, aktualnie prowadze konkurs, w ktorym mozna wygrac bizuterie :)
Hejka! W Lubinie w Bershce zostało jeszcze kilka egzemplarzy mini spódnic w "azteckie" wzory. Zapraszam! :D
A wogóle to jak coś się widziało, a później tego już nie ma, to wcale nie znaczy, że jest wykupione. Prędzej wylądowało na magazynie z powodu braku miejsca na sklepie, warto więc pytać o upatrzoną rzecz! :)
Obskoczyłam wiele sklepów i dowiedziałam się, że z tymi kieckami jest problem bo je wszystkie wykupiono :). Poczekam jeszcze trochę bo może wrócą do sklepów :)
New Yorker jeszcze niedawno miał świetne spódniczki w azteckie wzory - sama kupiłam jedną i jestem z niej bardzo zadowolona :) Ale ta, którą prezentujesz na zdjęciach, jest również świetna i sądzę, że nawet bardziej uniwersalna niż taka wzorzysta, bo można ją łączyć z większą ilością rzeczy.
Tak przy okazji, świetny blog, bardzo inspirujący - masz fajny styl :)
Super, super ta spódnisia! ja juz tak szczerze mówiąc mam dosć tych z długim ogonem z tyłu, muszą być wyjątkowo piękne, żeby mi się spodobały. Absurd, nie? Przez całą zimę były lansowane te spodnice, ale było za zimno, żeby w nich chodzić, a teraz- kiedy w końcu można- to juz nie mogę na nie patrzeć :(. Trendy cholerne!
28 komentarze
Bardzo fajnie. Mam wrażenie, że marynarka jest zbyt ciężka materiałowo na taką spódnicę (tzn, że nie tworzą wspólnie jakieś całości albo spójnego mixu). Lepiej sprawdziłby się jeans albo skóra :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://nightofhunting.blogspot.com/ :)
Ta spódnica ma fajną długość i przez to jest trochę inna (a to dobrze ;P) od tych wszystkich, których tył sięga za kolano :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie:D ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńfajna bluzeczka;)
OdpowiedzUsuńPiękna spódniczka!
OdpowiedzUsuńładniutko ;)
OdpowiedzUsuńPiękna ta spódniczka, ile za nią dałaś?
OdpowiedzUsuńGenialny nagłówek!:)
Zawrotną kwotę 34.90zł :D
UsuńAsymetryczne spódniczki są cudne! Twoja też :)
OdpowiedzUsuń34,90 brzmi bardzo zachęcająco :D Bluzka jest cudna, trochę jak Stella :)
OdpowiedzUsuńspódniczka piękna, a równie bardzo podobają mi się buty! :)
OdpowiedzUsuńpiękna spódniczka! a bluzeczka idealnie pasuje!
OdpowiedzUsuńwww.juliettecapuleti.blogspot.com
też zwrócviłam uwagę na długość spódnicy, faktycznie jest bardzije oryginalna niż te długie. body mnie nie urzekło, ale ona jest cudna! i bardzo fajne, naturalne foteczki. super!
OdpowiedzUsuńLona
Wygladasz slucznie, na prawde elegancko i idealnie wszystko pasuje do twojej figury :) ładnie wyeksponowałaś nogi :) pozdrawiam i zapraszam takze do siebie, aktualnie prowadze konkurs, w ktorym mozna wygrac bizuterie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie black & white. ;)
OdpowiedzUsuńwszystko idealnie wyglada! buciki masz piekne!
OdpowiedzUsuńcudowny outfit! śliczna spodniczka, a bluzke mam bardzo podobną z bershki :)
OdpowiedzUsuńspódnica jest genialna! Idealna wręcz bym powiedziała <3
OdpowiedzUsuńkurczę no, nie umiem przestać się zachwycać ;d
śliczna spódnica, miła odmiana od standardowych czarnych i miętowych, które widzę na każdym kroku :p
OdpowiedzUsuńcudna spódnica!<3
OdpowiedzUsuńHejka! W Lubinie w Bershce zostało jeszcze kilka egzemplarzy mini spódnic w "azteckie" wzory. Zapraszam! :D
OdpowiedzUsuńA wogóle to jak coś się widziało, a później tego już nie ma, to wcale nie znaczy, że jest wykupione. Prędzej wylądowało na magazynie z powodu braku miejsca na sklepie, warto więc pytać o upatrzoną rzecz! :)
Obskoczyłam wiele sklepów i dowiedziałam się, że z tymi kieckami jest problem bo je wszystkie wykupiono :). Poczekam jeszcze trochę bo może wrócą do sklepów :)
UsuńNew Yorker jeszcze niedawno miał świetne spódniczki w azteckie wzory - sama kupiłam jedną i jestem z niej bardzo zadowolona :) Ale ta, którą prezentujesz na zdjęciach, jest również świetna i sądzę, że nawet bardziej uniwersalna niż taka wzorzysta, bo można ją łączyć z większą ilością rzeczy.
OdpowiedzUsuńTak przy okazji, świetny blog, bardzo inspirujący - masz fajny styl :)
Pozdrawiam
Monika Dawidowicz
blog.domodi.pl
Dziękuję za wskazówkę, aż odwiedzę NY :)
Usuńswietne zdjecia ! a bluzka piekna <3
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie tą stylizacją. Bardzo mi się podoba ta marynarka i spódniczka. Blog także bardzo fajnie prowadzony. :)
OdpowiedzUsuńwww.annmac.blogspot.com
ślicznie wyglądasz! świetne koturnyy ;))
OdpowiedzUsuńSuper, super ta spódnisia!
OdpowiedzUsuńja juz tak szczerze mówiąc mam dosć tych z długim ogonem z tyłu, muszą być wyjątkowo piękne, żeby mi się spodobały. Absurd, nie? Przez całą zimę były lansowane te spodnice, ale było za zimno, żeby w nich chodzić, a teraz- kiedy w końcu można- to juz nie mogę na nie patrzeć :(. Trendy cholerne!