Szukacie fajnego produktu do oczyszczania twarzy? Chyba mogę Wam coś polecić i to marki, którą każdy z nas dobrze zna. Niebieskie opakowanie, charakterystyczny zapach, już wiecie? Chodzi oczywiście o nowość od Nivea.
Kiedyś sparzyłam się na tych kosmetykach, szczególnie na serii "Visage Young", dlatego do przetestowania podeszłam ostrożnie. Miło jednak było się przekonać, że mój strach był bezpodstawny. Nowa formuła kremu myjącego jest bardzo delikatna, działa nawilżająco i oczyszcza całkiem nieźle, chociaż z demakijażem oczu zwyczajnie sobie nie radzi. Jeśli macie skłonność do zatykania porów to tu też należy się zatrzymać. Kosmetyk zawiera w sobie parafinę, która zapycha. U mnie na szczęście, skóra wygląda całkiem dobrze po jego użyciu. Może to kwestia tego, że nie używam go codziennie, a może po prostu mam szczęście.
Co do "danych technicznych", opakowanie zawiera 150 ml kremu, aplikujemy tylko niewielką ilość, więc jest to produkt bardzo wydajny. Kilka okrężnych ruchów, dokładne spłukanie ciepłą wodą i możemy cieszyć się miękką, elastyczną skórą. Sama cena i częste promocje w drogeriach, mogą skusić do zakupu i przetestowania, a czy ja skuszę? No cóż, jeśli macie sentyment do zapachu kremów Nivea i ciekawość jak poradzi sobie z Waszą skórą, sprawdźcie koniecznie i dajcie znać!
5 komentarze
Jakoś sama nazwa "krem" do demakijażu mnie nie przekonuje. Jeśli u Ciebie nie dał rady z make upem oka to i u mnie pewnie by poległ.
OdpowiedzUsuńNie znam, chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim ale jeszcze się waham czy kupić ;)
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam okazji tego kremu wypróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuń