Showtime!

09 kwietnia 2012
Mieliście jakąś swoją ulubioną grę za "młodych" lat? Ja odkąd pamiętam byłam wierną fanką Simsów. Potrafiłam siedzieć nad nimi godzinami i o zgrozo, ostatnio powróciłam do mojego nałogu, a to za sprawą The Sims 3 i dodatku "Zostań Gwiazdą". Nieco irytował mnie sam proces instalacji, ponieważ trwał on zdecydowanie za długo. Na szczęście jest to jednorazowa sprawa. 
Moim początkowym celem było zostanie dziennikarzem z prawdziwego zdarzenia. Pnąc się po szczeblach kariery wylądowałam na stanowisku pogodynki, jednak znudzona pracą w telewizji porzuciłam zawód by zostać piosenkarką i zdziałać cuda na scenie muzycznej. Co prawda moja simka jest już nieco siwa, ale nie zrezygnowała marzeń o zostaniu gwiazdą rocka. Zawsze jednak mogę zmienić ścieżkę kariery mojej simki. Może zostać magikiem, akrobatką czy didżejem. Możliwości jest wiele jak widzicie :).
Jeśli znudziło nam się standardowe Sunset Valley, do dyspozycji mamy również nowe miasto Starlight Shores, w którym możemy rozwijać karierę naszych simów. Kolejną fajną i nową funkcją jest Sim Port, który umożliwia przeniesienie się do gry swoich znajomych. Jest to dobry początek do multiplayera, a tego właśnie brakowało mi w podstawie "The Sims 3". Nadal mam jednak nadzieję, że w przyszłości powstaną Simsy w pełnej wersji multi :). 
Wracam do gry :)...


Wesołych Świąt moi mili ♥




fot. Ja



17 komentarze

  1. O jej, pamiętam jak ja w to grałam od rana do nocy i nie chciałam odejść od komputera;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo simsy <3

    uwielbiam ta grę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. haha zawsze jak byłam młodsza w to grałam:D

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ja dwano nie gralam w simsy ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. w sumie to ja nie gralam w dziecinstwie;p teraz mam manie grania w wszystkie gry kuchenne;d i obslugi klienta;d to jest nalog az;d

    OdpowiedzUsuń
  6. simsy :D http://znamimozeszwiecej.blogspot.com/ zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach... simsy :) Mojego zamiłowania do nich nie zmniejszyły nawet 18 urodziny:P

    OdpowiedzUsuń
  8. A najgorsze jest to, że jak się zacznie, to nie sposób przestać ;) Zrezygnowałam z gier prawie zupełnie kilka lat temu, bo zauważyłam, że zbyt łatwo mnie uzależniają ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. BOze, uwielbiam simsy, w dzeiciństwie byłam takim nerdem siedzącym przed komputerem i topiącym swoje simy w basenie -.-

    OdpowiedzUsuń
  10. Sims najlepsze :):)

    zapraszam do siebie :)
    skórzane paski na sprzedaż
    http://kingakropkaem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Taak, Simsy są najlepsze. Sama od czasu do czasu mam nawroty nałogu gry :)
    Fajnie tu u Ciebie, może poobserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam simsy.. <3 ale to straszny pożeracz czasu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też kochałam Simsy. I Mario hahaha

    OdpowiedzUsuń