Zanim stałam się posiadaczką lustrzanki, działałam na małym kompakcie Sony. Czasami nadal zdarza mi się z niego korzystać, gdyż jest bardzo poręczny ze względu na swoją kieszonkową wielkość. Nowości Sony robią jednak piorunujące wrażenie, a mój kompakt się do nich nie umywa. Jestem pod szczególnym wrażeniem modelu DSC-TX20 oraz DSC-HX20V.
DSC-TX20 charakteryzuje się przede wszystkim ciekawym dizajnem. Soczyste kolory (czarny, niebieski, pomarańczowy, zielony i różowy) wyróżniają go spośród innych modeli z tej półki. Jest to maleńki kompakcik o wymiarach 9,6 cm szerokości i 5,62 cm wysokości i zadziwiającej odporności. Kurz, mróz, uderzenia, a nawet woda nie są mu straszne. Jeśli mamy ochotę na podwodne fotografie z TX20 możemy zanurzyć się nawet na 5 metrów. To naprawdę świetna sprawa! A co jeszcze lepsze, pomimo, że nie jest to lustrzanka, pozwala uzyskać niemalże takie efekty. Myślę, że to idealne rozwiązanie dla osób, które chcą cieszyć się z dobrych jakościowo zdjęć, bez wcześniejszej zabawy z ustawieniami, czy znajomością obsługi lustrzanki. Wystarczy taki kolorowy maluch i znakomite efekty gwarantowane. To nie jedyna funkcja jaką cechuje się TX20. Warto wspomnieć np. o Superior Auto Plus, polegającym na rozpoznawaniu typu zdjęcia (portret, makro itp.) i automatycznym dopasowaniu najkorzystniejszych parametrów, dzięki którym uzyskujemy jak najlepsze efekty. Sprawdza się nawet przy słabym świetle czy słabej stabilizacji. Grzechem byłoby nie wspomnieć o możliwości nagrywania w jakości full HD. I czego chcieć więcej?:)
W modelu DSC-TX20 zachwyciłam się przede wszystkim odbiornikiem GPS. Dobrze jest wiedzieć, gdzie zostały zrobione zdjęcia i filmy. Moduł GPS z kompasem wyświetla naszą pozycję na ekranie, gdy podróżujemy. Dzięki DSC-HX20V w domu możemy ponownie przebyć trasę swojej podróży na komputerze, wyświetlając fantastyczne widoki mapy.
Co więcej ten mały aparacik posiada zoom podwajający optyczne zbliżenie 20x do niesamowitego powiększenia 40x,a to wszystko w perfekcyjnej jakości. To fascynujące, że tak małe urządzenie może uzyskać aż takie zbliżenie. Fajnie również jest to, że aparat posiada wiele ciekawych funkcji a przy tym jest prosty w obsłudze. Poza zdjęciami, mamy również możliwość nagrywania filmów Full HD o szybkości 50kl/s . Możemy spacerować, robić zbliżenia, a nagrane przez nas filmy nie są rozmyte. Tak jak jego poprzednik posiada funkcję Superior Auto Plus, dzięki której możemy osiągnąć efekt lustrzanki w prosty sposób.
Więcej informacji o obu modelach znajdziecie na stronie producenta.
14 komentarze
brzmi ciekawie i przekonująco, no i jest bardzo poręczny! z pewnością tacie spodobałaby się funkcja nagrywania Full HD, może go namówię! :)
OdpowiedzUsuńświetne aparaty :D !
OdpowiedzUsuńTrochę denerwuje mnie to że te same informacje pojawiają się na wszystkich blogach jednocześnie. ;p
OdpowiedzUsuńWole większe pstrykadła, ale ten też jest ok ;p
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tego aparatu :)
OdpowiedzUsuńCiekawy model ;)
OdpowiedzUsuńooo bardzo mi sie podoba ten blog;) obserwujemy?
OdpowiedzUsuńbardzo by mi się przydał taki poręczny aparacik bo nie zawsze chce nosić tę ciężką lustrzankę! a tym też by były dobre focie
OdpowiedzUsuńCześć! Mam do sprzedania kilka może Ci się coś spodoba;) www.nur-eine-weile.blogspot.com
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
i like so much the way you do your job here simple and fun!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad nim cały czas, nieważne, że większość bloggerek je reklamuje. Prezentuje się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńW ogóle ... Przeczytałam, że lubisz muffiny :D Masz u mnie wielkiego +, ja je uwielbiam :DD
Pozdrawiam!
Lubię muffiny, ale jeszcze bardziej je przyrządzać :D
UsuńJak tak teraz mysle, to trudno (albo raczej - dziwnie ) byloby sie przerzucic z lustrzanki spowrotem na mala cyfrowke... Ale z drugiej strony - male to takie , sliczne i poreczne ;)
OdpowiedzUsuńmupeeety !!!!
OdpowiedzUsuń