"Pastelowy szyk"

28 sierpnia 2014
Ale dziś się odstrzeliłam! Tak elegancko to już dawno nie było! Wyprałam moje ulubione trampki więc to prawdopodobnie główny powód mojego (nieskromnie powiem) ładnego wyglądu. Pastelowym płaszczem całkiem przypadkiem wstrzeliłam się w obecne jesienne trendy. Spódnicą również. Ja to mam nosa!


bluzka / blouse - avaro     spódnica / skirt - avaro     płaszcz / coat - front row shop
szpilki / hells - pull&bear

Dzień lenia!

24 sierpnia 2014
Dziś nastał dzień lenia. Jak to w niedziele, wstałam z łóżka zachęcona myślą o gorącym kakao. Zjadłam śniadanie, wypiłam kubek słodkiego płynu i wróciłam do łóżka, celebrować chwilę wolności. Doceniając każdą minutę, snułyśmy plany na dalszą część dnia. Niestety deszczowa chmura wyprzedziła nasze myśli. Jakby wiedziała, że noszenie parasola stanowi dla nas nie lada wyzwanie. Na przekór jednak doszłyśmy do wniosku, że jeszcze drzemie w nas odrobina siły. Dzierżąc parasol w dłoni udałyśmy się na plażę. Odstraszyłyśmy wszystkie czarne chmury. Chmury odstraszyły większość ludzi. Zachęcone sporą przestrzenią zdecydowałyśmy się upamiętnić ten dzień na zdjęciach. Fotki z lewej, fotki z prawej, uśmiech, jęzor i morze. Poproszę częściej! 

sweterek / sweater - avaro     dżins / jeans - bershka

Sierpień w pigułce

21 sierpnia 2014

Mimo, że sierpień jeszcze się nie skończył doszłam do wniosku, że czas na małe podsumowanie tego miesiąca.

Domowe lody kakaowe

18 sierpnia 2014
Jakiś czas temu podzieliłam się z Wami przepisem na truskawkowe lody i o ile ja je uwielbiam o tyle Wy mieliście już przesyt truskawek na ten rok. Dlatego dzisiaj prezentuję przepis na lody kakaowe, które są wręcz identyczne w przygotowaniu i na pewno posmakują każdemu łasuchowi. 

"Little bird"

13 sierpnia 2014
Czy Wam czas również tak ucieka? Mam wrażenie, że z każdym dniem coraz szybciej. Niedawno wyjeżdżałam nad morze, a tu zaraz czeka mnie powrót. Sama nie wiem na czym tak szybko zleciały mi te miesiące. Poza nauką, pracą i odpoczynkiem :D. Zdaje się, że głównie skupiłam się na tych trzech czynnościach. I muszę przyznać, że nie żałuję żadnej z chwil, czy to spędzonych na nic nierobieniu czy zlanych potem. Każda okazja jest po to by ją wykorzystać, więc jeśli mam okazję na ten przykład pospać dłużej, robię to! A, że towarzyszy im zasuwający czas, to tylko dowód na to, że był on dobrze wykorzystany!


kombinezon / jumpsuit - sh

"Coloured pastels"

08 sierpnia 2014
W mojej szafie znajduje się sporo ubrań, które bezapelacyjnie pasują do siebie niczym dwie połówki jabłka. Albo moreli. Morela lepiej pasuje w tym przypadku. Rzeczy, które nosiłam ciepłą zimą czy wiosną, świetnie sprawdzają się również latem. Wiadomo, nie płaszcz, czy golf z angory, ale ażurowy sweter to już co innego. Od dawna podziwiałam cudowne zestawienia sweterków i szortów krążących po sieci. Pewnie gdyby nie one nie przekonałabym się, że ja również mogę nosić takie połączenia i czuć się świetnie. Pewnie gdybym się nie przełamała nie powstałoby wiele stylizacji, które cieszyły moje oko - w tym dzisiejsza!

"Sunday morning"

03 sierpnia 2014
Co za piękna niedziela! Muszę przyznać, że czuję się rozpieszczona pod względem ilości słońca jakie muska moją skórę tego lata! Upały da się przeżyć, w końcu wiatr nad nami czuwa i nie daje o sobie zapomnieć szczególnie gdy wkładam spódnicę. Dostarcza mi uśmiechu na cały dzień, kiedy to wspominam moje wpadki i przy okazji nie pozwala się roztopić. Co tu dużo mówić uwielbiam tę porę roku, uwielbiam również miejsce, w którym się znajduję. Szybkie ubieranie z rana i sprint na plażę by jak najlepiej wykorzystać każdy dzień. Widoki, które pomimo, że ciągle są takie same przywodzą na myśl same pozytywne skojarzenia. No i ludzi, dzięki którym codziennie mam o czym myśleć - nie tylko w piękną niedzielę, ale i pozostałe, nawet deszczowe dni.

P.S. Czuję się już naprawdę opalona (nie sugerujcie się zdjęciami :D)! 

sukienka / dress - sh (atmosphere)     szpilki / heels - pull&bear

Be #friendsie & stay open-minded

01 sierpnia 2014
Wszyscy dobrze wiemy, że najlepsze chwile spędza się w większym gronie. I nie ważne czy z psem, koniem czy na rybach z tatą. Najważniejsze, że robimy coś razem!