"Total jeans"

29 stycznia 2013
Jak wspominacie tegoroczne wyprzedaże? Ja jestem z siebie dumna! Pierwszy raz udało mi się stworzyć listę  rzeczy, które są mi potrzebne i praktycznie nie wyjść poza nią - praktycznie bo koszuli, którą dziś prezentuje tam nie zamieściłam. Co prawda przeglądając jakiś czas temu stronę Bershki trafiłam na stylizację, w której wystąpiła (już wtedy na sam jej widok mocniej zabiło mi serce), ale nie miałam pojęcia, że będę miała tyle szczęścia i trafi w moje ręce. 
A wracając do listy, w jaki sposób mi pomogła?
- skupiłam się na rzeczach koniecznych, nie tracąc tym samym czasu na przeglądanie wszystkich ubrań w sklepie (uwierzycie? 30 minut i już po zakupach, to wynik błyskawiczny jak na kobietę niezdecydowaną ;D);
- poza czasem oszczędziłam również pieniądze, nie rzucając się na wszystko co akurat wpadło  mi w oko;
- uświadomiła mi, że planowanie jest dobre! (od dziś żyję w zgodzie z listą mast hewów!).

koszula - bershka
spodnie - bershka
czapka - oasap
futerko - oasap
buty - zalando
plecak - iloko
broszka jeleń - joliart








fot. Ania B.


"On my mind"

23 stycznia 2013
Kiedyś motyw panterki był u mnie niedopuszczalny, teraz mając swoje futerko i patrząc z boku na moje wcześniejsze uwagi co do niej dochodzę do wniosku, że sporo zmieniło się w moim rozumowaniu i chyba dojrzałam do noszeni tego wzoru. Wychodząc z założenia, że panterka jest kiczowata strasznie się ograniczałam. Pantera to przecież motyw zwierzęcy - a ja je uwielbiam! Równie dobrze mogłabym wrzucić wszystkie desenie zwierzęce do jednego wora i uznać za tandetne...totalna bzdura! Czas pokazał, że jedyne co mogę uznać za tandetne to moje dawne myślenie. Bo przecież odpowiednio dobrany element nie musi się wcale źle kojarzyć. Tylko od nas zależy jak ją zestawimy i czy będzie to zestawienie lepsze czy gorsze.
Moja propozycja na dziś jest taka...

futerko - oasap (podobne tutaj)
koszula - mosquito
żakiet - mosquito
woskowane spodnie - h&m
botki - zalando (podobne tutaj)













fot. Modna Komoda

"The secret"

19 stycznia 2013
Jest takie miejsce, do którego lubię wracać niezależnie od pory roku i które za każdym razem wygląda nieco inaczej. Tak, to dokładnie to jezioro, które jest stałym punktem wypadowym poza miasto. Zimą, spowite warstwą mgły wygląda jakby skrywało jakąś tajemnicę. Dlatego tak często tam przebywam, gdyż nigdy nie wiem co zastanę z kolejną wizytą. 
Tym razem było to stadko kaczek i dwa łabędzie.  Jeden nich bardzo dumny i zuchwały chciał się chyba ze mną zapoznać (myślę, że to ze względu na podobny kolor "upierzenia") lub wygonić ze swojego terenu. Spędziliśmy tak kilka chwil, po czym zabrałam mój płaszcz i opuściłam towarzystwo w pokoju. 

sweterek - vivilli
kołnierzyk - iloko
spódnica - bershka (podobna tutaj)
koturny - czas na buty
torebka - vintage








fot. Mariusz B.

"Foxes life"

15 stycznia 2013
emu
Kto dziś jest mistrzem pierwszego planu? Oczywiście dumne foxy spryciarze! Lisy niedawno przyszły na świat, spłodziły je dwie zdolne rączki Nitki Nikitki, dla których nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia. Do mnie przybyły w sylwestra jednak dopiero dziś miały okazję zobaczyć i poczuć pierwszy w swoim życiu śnieg! To nie byle co dla takiego rudzielca, toż to wielkie przeżycie! 
No przyznam, że to jeden z najmilszych prezentów jaki miałam okazję dostać. Gdyby nie moja koleżanka - miłośniczka robienia niespodzianek na pewno ta parka nie siedziała by i nie podgrzewała z całych sił moich sopelkowych dłoni. Dlatego wielkie dzięki należy się Sandrze, a ukłon w stronę Niny za wykonanie cudaków :).

lisy - hand made (nitkinikitki.blogspot.com)
opaska - iloko
sweterek - h&m (identyczny tutaj)
spodnie - h&m
emu - love from australia
kurtka - wholesale






fot. Mariusz B.




"Chasing time"

11 stycznia 2013
Oderwałam się na chwile od nauki, bo zdecydowanie mam jej już po wyżej uszu. Co roku w okresie sesji powtarzam sobie, że już nigdy nic nie zostawię na ostatnią chwilę. Koniec końców zawsze jest tak samo i takie samo postanowienie na przyszłość. Mobilizacja to chyba nie jest moja mocna strona, chociaż zależy do czego mam się akurat skłonić. Jeśli chodzi o zdjęcia, nie trzeba mnie długo namawiać, więc to chyba kwestia tego czy jest to przyjemne i uwalnia endorfiny :). Swoje uwalniałam w poprzedni weekend, kiedy to podobno miałam dużo czasu na relaks (choć nie miałam ani chwili, ale robiłam wszystko żeby go mieć). Dziś wychodzi na to, że jednak byłam w błędzie :).

kapelusz - vintage (podobny znajdziesz tutaj)
bluza - dinodirect
spódnica - h&m 
botki - czas na buty (podobne znajdziesz tutaj)
naszyjnik - iloko






fot. Jarek Szewczyk

"It's here and now"

07 stycznia 2013
Są rzeczy, które strasznie nam się podobają, ale nie jesteśmy przekonani co do ich zakupu, bo cena nie ta, bo nie wiemy czy chociaż raz ją ubierzemy. Są też osoby, które uświadamiają nam jak bardzo daną rzecz chcemy mieć i pchają nas w jej stronę. Są też rzeczy, które hipnotyzują i nie potrzebujemy się zastanawiać nad ich zakupem milion lat, słuchać rad znajomych - ba jeszcze lepiej jak znajomi stronią od tej rzeczy, a które powodują, że z czystym sumieniem stajemy przy kasie, płacimy i zaczynamy dumnie eksploatować i łączyć z całą masą rzeczy z naszej szafy. Jedną z takich rzeczy jest właśnie kudłaty sweterek. Przy poszukiwaniu prezentów gwiazdkowych pomagał mi w tym roku internet. Niby nie winny, a jednak...gdyby nie spędzony czas przed monitorem, zapewne nie trafiłabym na niego, nie zauroczyłby mnie na tyle bym w trybie błyskawicznym pobiegła do sklepu i dziś nie byłoby tej notki. Tak więc Panie Internecie dziękuję, dzięki Tobie jest mi ciepło i nawet mogę opublikować tych kilka słów. 

sweterek - h&m (identyczny znajdziesz tutaj)
bluzka z kołnierzykiem - sh
spodnie - sh
buty - h&m






fot. Modna Komoda

"Hello Thursday!"

03 stycznia 2013
Pewnie macie dosyć już tych butów, tak to jest gdy trafie na coś na prawdę wygodnego. Noszę do zdarcia pierwszych fleków i zanudzam wszystkich wokół. Mam nadzieję jednak, że wytrzymacie jeszcze trochę,  przynajmniej do "pierwszego" śniegu, którego póki co brak. Ale nie skupiajmy się tylko na butach, a na całym poście - pierwszym w nowym roku! Wiecie, że przeżyliśmy razem już ponad dwa lata? To wspaniałe uczucie wiedzieć, że jesteście ze mną i śledzicie moje potyczki w świecie modnym. Za to właśnie zasługujecie na ogromne podziękowania. Mam nadzieję, że pozostaniecie ze mną kolejny rok i z każdym dniem będzie nas więcej :).

Edit. Za oknem rozpętała się śnieżna zawieja - chyba rozwiązał się mój obuwniczy problem :)

baskinka - mosquito
spodnie - zara
kamizelka - bershka (podobną znajdziecie tutaj)
botki - h&m (podobne znajdziecie tutaj)







fot. Modna Komoda